piątek, 18 kwietnia 2014

Piekło-niebo

Dzisiejszy (i jak zwykle rzadki w ostatnich czasach) wpis będzie filmowo-beletrystyczny. Wszystko to za sprawą "Drugiego oddechu". Jest to oparta na faktach autobiograficzna książka autorstwa Philippe'a Pozzo di Borgo - francuskiego arystokraty sparaliżowanego od ponad 20 lat. 
Być może widzieliście już francuski film "Nietykalni" z Francois Cluzetem i Omarem Sy w rolach głównych. Jeśli nie, to koniecznie zobaczcie! Jednak jeśli przed obejrzeniem filmu wolicie przeczytać książkę, na podstawie której powstała wyżej wspomniana ekranizacja, to zapamiętajcie okładkę i tytuł, bo warto poznać tę historię z nieco innej perspektywy.
Książka "Drugi oddech", podobnie jak film "Nietykalni", to opowieść o niecodziennej przyjaźni. Philippe - bogaty, całkowicie sparaliżowany francuski arystokrata, zatrudnia jako opiekuna Abdela - marokańskiego emigranta, rzezimieszka, na co dzień aktywnie korzystającego z państwowej opieki socjalnej i skutecznie drwiącego sobie z wymiaru sprawiedliwości.
Zapytacie: dlaczego dwa tak bardzo różniące się od siebie światy zawarły to niespotykane porozumienie? Prosta odpowiedź, wynikająca ze stanu rzeczy, w jakim znajdują się obaj panowie nie jest wystarczająca. owszem, można powiedzieć, że Philippe'owi chodzi o to, by mieć sumiennego pracownika, który nie będzie jojczył nad losem pracodawcy. Można powiedzieć, że Abdel jako pełnoetatowy (dotychczas) bezrobotny potrzebuje pieniędzy i punktu zaczepienia na burzliwym morzu swojego życia. Ale drugie dno tej historii jest dużo głębsze. Philippe - pogodzony ze swoim losem, zmaga się nieustannie z bólem, zarówno fizycznym, jak i tym po stracie ukochanej kobiety. W Abdelu odnajduje opiekuna, którego przekornie nazywa "diabłem stróżem" i który swym podejściem do życia autentycznie rozbraja. Nie tylko swojego pracodawcę, ale i czytelnika.
Abdel - mimo swojego łobuzerstwa, a może właśnie dzięki niemu, staje się ulubionym bohaterem tej historii. Przynajmniej moim ulubionym. W filmie też jakoś najbardziej polubiłam Drissa - ekranowy odpowiednik Abdela. Za humor, szczerość i bezkompromisowość z jaką podchodzi do życia
Jeśli zaś chodzi o powieść, to oprócz ciekawych bohaterów, jest też pełna lirycznych przemyśleń, nie tylko na temat życia i trudnych doświadczeń Philippe'a. Pojawiają się też wspomnienia o żonie Beatrice i refleksje na temat innych ciężko poturbowanych przez los. To trochę trudniejszy aspekt tej książki, traktującej o niepełnosprawności w bardzo otwarty sposób. Pozzo di Borgo z dystansem podchodzi do swojej sytuacji i pokazuje nam co znaczy cieszyć się życiem mimo kalectwa. A może właśnie dzięki niemu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz