środa, 29 maja 2013

Skandal na królewskim dworze

Na początku był film. A konkretnie "Jak zostać królem" Toma Hoopera, czyli historia jąkającego się księcia, który po abdykacji swego brata wstępuje na tron Imperium Brytyjskiego. Tam "Ona" czyli Wallis Simpson przedstawiona jest jako skandalistka i burzycielka królewskiego spokoju, choć dużej roli w całym filmie nie gra. Jest zaledwie jednym z elementów tła przedstawionych wydarzeń, których stała się przyczyną, a na które rodzina królewska wolałaby spuścić zasłonę milczenia... 
Potem znów był film - tym razem w reżyserii Madonny, której obraz "W.E." już w mocniejszy sposób akcentuje postać, jaką była Wallis Simpson - Amerykanka i dwukrotna rozwódka, która na początku lat 30. XX wieku podbiła serce następcy tronu - księcia Edwarda. 
Oba filmy warto obejrzeć nie tylko dlatego, że są po prostu świetne, ale choćby z faktu, że ta jedna osoba, bohaterka bodaj największego skandalu obyczajowego XX wieku, ukazana jest w tak radykalnie różny sposób, szczególnie jeśli mówimy o psychologii postaci. Wallis Hoopera to bezczelna i głośna, zaborcza kobieta. Ta widziana oczami Madonny to ofiara - przede wszystkim konwenansów  i systemu, w jaki została wciągnięta, a poniekąd także miłości abdykującego króla, którego zachcianki zawsze były spełniane...
Który obraz jest bliższy rzeczywistości? - można pytać po obejrzeniu tych dwóch dzieł. I podobnie jak ja możecie zacząć poszukiwać faktów dotyczących życia księżnej Windsoru i prawdy na temat jej romansu z księciem. Jeśli więc intryguje Was ta postać, powinniście sięgnąć po biograficzną książkę autorstwa Anne Sebby pt. "Ta kobieta. Wallis Simpson", a Wasza ciekawość z pewnością zostanie zaspokojona.
W swej książce Sebba prezentuje historię Wallis, oprowadzając nas po zakamarkach jej życia - od dzieciństwa i wczesnej młodości spędzonej na przedmieściach Baltimore, przez jej dwa nieudane małżeństwa - najpierw z porywczym Winem Spencerem, potem z łagodnym Ernestem Simpsonem. Wydarzenia te - w filmach pominięte lub ograniczone do krótkich wzmianek czy pojedynczych scen, w książce Sebby mają duże znaczenie i są wyczerpująco opisane choćby po to, by odpowiedzieć na pytania o postawy i decyzje Wallis, jakie zaważyły na jej późniejszym życiu i wydarzeniach, jakich stała się przyczyną. Autorka przytacza fragmenty listów, artykułów prasowych i wspomnień księżnej i jej znajomych, które w pełni ukazują historię skandalicznej miłości następcy tronu i dwukrotnej rozwódki. Całość uzupełniają piękne czarno-białe zdjęcia.
Jednak to, co chyba najważniejsze, pozostaje na koniec. Bo jak właściwie zakończyła się ta historia? Czy finał tej bajki wieńczą słowa "i żyli długo i szczęśliwie"? Tego musicie dowiedzieć się już sami, do czego bardzo gorąco zachęcam!

1 komentarz: