niedziela, 6 listopada 2011

Flo-ryba

Ponad miesiąc temu, w ogóle tego nie planując, odwiedziłam jedną z dobrze znanych mi księgarni. Nie miałam zamiaru czegokolwiek kupować, jednak w koszu z przecenionymi książkami rzuciła mi się w oczy kolorowa okładka z zabawną rybką na froncie. Z zaciekawieniem przeczytałam opis na tylnej stronie i bez wahania kupiłam powieść Carla Hiaasena pt. "Plusk".
Rzecz dzieje się na Florydzie, a dokładnie na Wyspach Keys. Ojciec Noah Underwooda - głównego bohatera, jest taksówkarzem i jednocześnie zapalonym obrońcą przyrody. Gdy zatapia pływające kasyno miejscowego nuworysza Dusty'ego Mulemana, trafia do więzienia. Paine Underwood nie zrobił tego jednak bez powodu. Według niego Muleman co noc nielegalnie wylewa ścieki ze swojego statku, zatruwając tym samym ocean. Jednak nikt, oprócz Noaha, nie wierzy "zbzikowanemu" ekologowi. Nie dziwi więc fakt, że główny bohater postanawia pomóc ojcu i udowodnić, że Dusty Muleman jest dosłownie śmierdzącym przestępcą. Pomaga mu w tym młodsza siostra Abbey, miejscowy cwaniaczek Weszka Peeking (a bardziej jego dziewczyna Shelly), a także tajemniczy pirat z blizną na twarzy. Szalona misja wciąga coraz bardziej z każdą stroną. Czy uda im się dociec prawdy, udowodnić że ojciec jest niewinny i uchronić ocean przed egoistycznymi zakusami Mulemana? Może już domyślacie się jak się to wszystko skończy, jednak warto sięgnąć po tę książkę, wydaną przez Wydawnictwo WAB.
"Plusk" jest powieścią po którą powinna sięgnąć nie tylko młodzież, ale i dorośli. Hiaasen przekazuje nam w niej, jak ważne jest dążenie do celu i bronienie własnych poglądów. Zwraca tez uwagę na to, że jesteśmy tylko jednym z elementów życia na Ziemi nie nie powinniśmy rościć sobie prawa do jej zanieczyszczania, co niestety często się zdarza. Dlatego warto uświadomić sobie prawdy zawarte na stronach tej mądrej i pouczającej książki. Jak dla mnie warto było wyłowić ją w księgarni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz